News, Rajd Dakar

Arek Lindner osiąga najlepszy dakarowy wynik i dedykuje go swojemu bratu

Zawodnik Łódzkiego Klubu Offroadowego wywalczył w szóstym dniu Dakaru
2020 ósmy czas, odnotowując tym samym swój najlepszy wynik. Jeszcze
przed startem zadedykował go młodszemu bratu Radkowi, który tego dnia
obchodził swoje urodziny.

Jedyny reprezentant Polski w kategorii Quad 4×4 już po raz drugi
osiągnął metę odcinka specjalnego w grupie dziesięciu najszybszych
zawodników. Pierwszy raz dokonał tego w środę, kończąc etap z dziewiątą
lokatą. W piątek poprawił ten wynik o jedno miejsce, plasując się tuż
przed Kamilem Wiśniewskim z Orlen Teamu.

Ostatni dzień pierwszej połowy 42. edycji Rajdu Dakar był bardzo długi.
Całkowity dystans piątkowego etapu wyniósł aż 830 km i był drugim pod
względem długości etapem tych zawodów. Przyniósł on wiele radości tym,
którzy kochają pustynię i wydmy. Cały odcinek specjalny, mający 477 km,
wytyczony został w scenerii afrykańskiej Sahary. Arkadiusz Lindner
uwielbia takie klimaty, ale mimo najlepszego jak do tej pory wyniku,
wciąż zmagał się z uporczywymi bolączkami quada.

Ten stage dedykuję swojemu bratu Radkowi, który ma dzisiaj urodziny.
Radziu jeszcze raz wszystkiego najlepszego! Bardzo się cieszę, że
ukończyłem ten etap. Nie jestem w pełni usatysfakcjonowany z powodu
problemów z quadem, które mocno mnie wkurzały. Walczymy z nimi już od
kilku dni. Dziś wszystko, co nadrobiłem prędkością, traciłem później na
wydmach. Ale i tak jest nieźle. Wiem, na co mnie stać, jestem ogólnie
zadowolony – powiedział po dojechaniu do mety szóstego etapu Arkadiusz
Lindner.

Dakarowa karawana gości w stolicy Arabii Saudyjskiej – Riyadh. Sobota to
oczekiwany
z wytęsknieniem dzień odpoczynku i regeneracji przed drugą, trudniejszą
częścią Rajdu Dakar.
W tym dniu najwięcej pracy będą miały ekipy serwisowe, których zadaniem
będzie przygotować maszyny na kolejne tysiące kilometrów w ekstremalnie
trudnych warunkach. Pierwszy poważny test już w niedzielę, gdzie do
pokonania będzie aż 546 km odcinka specjalnego.

(źródło: informacje prasowe Łódzki Klub Offroadowy)

Napisz komentarz