News, Rajd Dakar

Dziesiąty etap Rajdu Dakar: Polacy udowodnili swoją wartość!

Dziesiąty etap z Noem do Al-Uli liczył 241 kilometrów dojazdówek i 342 kilometry odcinka specjalnego. Organizatorzy rajdu Dakar zapowiadali piękne widoki na początku trasy, ale później nie było już tak łatwo. Na trasie nie zabrakło piachu, szutru, kamienistych terenów i, rzecz jasna, nawigacyjnych pułapek. W tych realiach najlepiej na motocyklach poradził sobie Ricky Brabec! Jednak zespół Monster Energy Honda Team poniósł też straty, bo z udziału w rajdzie musiał zrezygnować lider po 9. dniach zmagań José Ignacio Cornejo. Konrad Dąbrowski dziś zameldował się w czołowej trzydziestce. W klasie aut drugi raz na tym Dakarze górą był kierowca gospodarzy Saudyjczyk Yazeed Al-Rajhi. Kuba Przygoński stawił się na mecie z 5. rezultatem. Na quadach triumfował Pablo Copetti, bardzo dobrze spisał się dziś Kamil Wiśniewski, który zanotował 6. czas. W ciężarówkach ponownie Martin Macík Jr ubiegł Rosjan z KAMAZ-a, chociaż odcinek specjalny kończył bez przedniej szyby. W T4 kolejny dobry dzień Polaków. Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk byli trzeci, a do wygranej na 10. etapie zabrakło im ledwie minuty i 10 sekund. Pozostałe nasze załogi zmieściły się w czołowej dziesiątce!

T4:

W klasie T4 Michałowi Goczałowi i Szymonowi Gospodarczykowi zabrakło dosłownie minuty i 10 sekund, by sięgnąć po etapowe zwycięstwo. Wydawało się, że załoga EnergyLandia Rally Teamu będzie druga za Austinem Jonesem, ale finalnie etapowe zwycięstwo zgarnął Sergiej Kariakin. Marek Goczał i Rafał Marton dojechali z 8, a Aron Domżała z 9 czasem. W generalce przewodzi Francisco López, przed Jonesem i duetem Domżała/Maciej Marton. Polacy mają stratę ponad 40 minut do liderów i wydaje się, że jutro przed nimi ostatnia szansa, by zaatakować wyższe pozycje. Michał Goczał z Szymonem Gospodarczykiem utrzymali 4. wynik w stawce, Marek Goczał i Rafał Marton są na 9. pozycji.

Komentarz Marka Goczała:

Na początku jechało się nam bardzo dobrze, później mieliśmy przez chwilę problem z nawigacją i w tym czasie wyprzedziły nas Can-amy z zespołu Monstera. Później jechały za szybko, aby ich wyprzedzić, a za wolno, żeby jechać za nimi i w takim „zamieszaniu” dotarliśmy do mety. Końcówka odcinka była dla tych, którzy nie ściągają nogi z gazu, dla bardzo odważnych. My byliśmy nastawieni na bardziej techniczną trasę, gdzie moglibyśmy powalczyć o jeszcze lepsze miejsce.

Komentarz od Szymona Gospodarczyka:

 

 

T4 10. etap:
1. Sergei Kariakin/Anton Vlasiuk 3:31.17
2. Austin Jones/Gustavo Gugelmin +29
3. Michał Goczał/Szymon Gospodarczyk +1.10
4. Khalifa Al-Attiyah/Paolo Ceci +1.41
5. Gerard Farres Guell/Armand Monleon +1.56
6. Francisco López/Juan Pablo Latrach +2.41
7. Reinaldo Varela/Maykel Justo +3.48
8. Marek Goczał/Rafał Marton +6.30
9. Aron Domżała/Maciej Marton +7.19
10. Wayne Matlock/Sam Hayes +10.31

Klasyfikacja generalna T4:
1. López 45:39.18
2. Jones +10.13
3. Domżała/M. Marton +42.41
4. Michał Goczał/Gospodarczyk +1:01.59
5. Varela +1:24.47
6. Hinojo +2:32.42
7. Koolen +3:41.36
8. Alsaif +4:00.02
9. Marek Goczał/R. Marton +4:10.09
10. Al-Attiyah +4:27.19

 SAMOCHODY:

W klasie aut drugie etapowe zwycięstwo na tym Dakarze osiągnął reprezentant gospodarzy Yazeed Al-Rahji. Saudyjczyk uprzedził Nassera Al-Attiyaha i Stéphane’a Peterhansela. Czwarty finiszował Carlos Sainz. Kuba Przygoński, dziś piąty, do zwycięzcy oes-u stracił ledwie 5.06. Dzisiaj cała czołówka rajdu jechała bardzo blisko siebie. Między triumafatorem Al-Rahjim a 14 Martinem Prokopem była różnica mniejsza niż 13 minut . W klasyfikacji generalnej bez zmian. Prowadzi Peterhansel przed Al-Attiyahem i Sainzem. Za nimi wciąż czai się Polak z Orlen Teamu ze swoim niemieckim pilotem Timo Gottschalkiem. Ich koledzy z zespołu, czeski duet Prokop/Viktor Chytka, zajmują obecnie 9. pozycję w KG.

Wypowiedź Kuby Przygońskiego:

 

 

Samochody 10. etap:
1. Yazeed Al-Rajhi/Dirk von Zitzewitz 3:03.57
2. Nasser Al-Attiyah/Mathieu Baumel +2.04
3. Stéphane Peterhansel/Édouard Boulanger +2.53
4. Carlos Sainz/Lucas Cruz +4.12
5. Jakub Przygoński/Timo Gottschalk +5.066. Giniel de Villiers/Àlex Haro +6.12
7. Vladimir Vasilyev/Dmytro Cyro +7.32
8. Brian Baragwanath/Taye Perry +9.36
9. Nani Roma/Alexandre Winocq +10.37
10. Marcelo Gastaldi/Lourival Roldan +10.37
14. Martin Prokop/Viktor Chytka +12.38

Klasyfikacja generalna samochody:
1. Peterhansel 37:33.06
2. Al-Attiyah +17.01
3. Sainz +1:03.44
4. Przygoński +2:18.43
5. Roma +2:50.22
6. Al-Qassimi +3:13.14
7. Vasilyev +3:14.56
8. De Villiers +3:43.28
9. Prokop +3:45.46
10. Lavieille +4:30.52

QUADY:

Na quadach najszybszy był dziś Pablo Copettim, który ledwie o 20 sekund wyprzedził Italo Pedemonte. Z trzecim wynikiem dojechał Manuel Andújar. Bardzo dobrze spisał się dziś Kamil Wiśniewski. Polak finiszował na 6. pozycji ze stratą jedynie 11 minut 38 sekund do Argentyńczyka. W klasyfikacji generalnej przewodzi Andújar, przed Francuzem Alexandre Giroud oraz Chilijczykiem Giovanni Enrico. Wiśniewski umocnił się na 6. miejscu w stawce. Do czołowej piątki trudno będzie się wedrzeć, gdyż dzisiejszy triumfator ma nad reprezentantem ORLEN Team lekko ponad 3 godziny przewagi.

Komentarz Kamila Wiśniewskiego:

Odcinek był skomplikowany nawigacyjnie, dwa razy się pogubiłem. Na szczęście w miarę szybko się odnalazłem, więc strata nie była duża. Mimo mocnego kurzu jechało się dobrze. To był odcinek do złapania oddechu przed jutrem, gdzie czeka nas jeden z trudniejszych i dłuższych etapów.

Quady 10. etap:
1. Pablo Copetti 4:18.47
2. Italo Pedemonte +20
3. Manuel Andújar +2.45
4. Alexandre Giroud +4.17
5. Giovanni Enrico +5.34
6. Kamil Wiśniewski +11.38
7. Toni Vingut +13.25
8. Tomáš Kubiena +26.35
9. Romain Dutu +39.14
10. Laisvydas Kancius +56.52

Klasyfikacja generalna quady:
1. Andújar 50:56.43
2. Giroud +21.00
3. Enrico +27.04
4. Copetti +2:54.28
5. Pedemonte +3:02.09
6. Wiśniewski +6:19.22
7. Kubiena +6:54.25
8. Dutu +7:35.31
9. Kancius +11:27.50
10. Vingut +14:07.37


MOTOCYKLE:

Wydaję się, że zwycięzca 43. edycji rajdu Dakar wyłoni się z ekipy Monster Energy Honda Team. Na 10. etapie najszybszy był zeszłoroczny triumfator Ricky Brabec. Amerykanin uprzedził kolegów z zespołu: Joana Barredę i Kevina Benavidesa. Dotychczasowy lider w klasyfikacji generalnej José Ignacio Cornejo miał poważny wypadek, po którym stracił przytomność na kilka minut. Chilijczyk dokończył jednak oes z 11. czasem, ale po dotarciu na metę został przetransportowany do szpitala. Dla Cornejo był to koniec Dakar. Na drugą lokatę awansował za to Brabec, pierwszą pozycję piastuje od dziś Kevin Benavides. Konrad Dąbrowski uzyskał dziś najlepszy rezultat w swoim debiutanckim Dakarze. Polak był 29., a w generalce 19-latek z Duust Rally Team awansował do czołowej „30”.

Wypowiedź lidera w klasyfikacji generalnej Kevina Benavidesa:

Dzisiejszy etap był bardzo skomplikowany, zacząłem trasę bardzo skupiony aż do 80 kilometra, na którym popełniłem błąd nawigacji i straciłem kilka minut, zanim znalazłem waypoint. Ricky (Brabec) po chwili tam dotarł, wyprzedził mnie, więc pojechałem za nim. Było dużo kurzu, było też dużo skał i wyschniętych rzek, więc przez cały etap trzymałem się trochę z tyłu. Słyszałem wiadomości o wycofaniu się Nacho (Cornejo); szkoda, bo dzień po dniu wykonywał naprawdę niesamowitą robotę. Pragnę przesłać najlepsze życzenia Nacho i mam nadzieję, że wyzdrowieje tak szybko, jak to możliwe i wiem, że wróci silniejszy niż kiedykolwiek i będzie mógł kontynuować walkę. Ze swojej strony będziemy nadal dawać z siebie wszystko jako zespół i osobiście będę walczył o to, co jest również moim marzeniem. Zdaję sobie sprawę, że wszystko może się zdarzyć, dlatego postaram się dalej pracować tak, jak dotychczas. Jutro czeka nas bardzo długi etap, będziemy musieli być sprytni i dobrze nawigować.

Wypowiedź José Ignacio Cornejo:

Zawiodłem w mojej misji. Dzisiaj miałem bardzo ciężki upadek, który sprawił, że straciłem przytomność na kilka minut. Mogłem potem co prawda z powrotem wsiąść na motor, ale musiałem jechać bardzo powoli. Dotarłem do mety etapu z 11, wynikiem, ale ze względów bezpieczeństwa musiałem oddać się w ręce medyków po takim uderzeniu. Czuję się, jakbym uderzył w pociąg. Nie pozostaje mi nic innego, jak podziękować mojemu zespołowi, mojej rodzinie, moim trenerom i wszystkim fanom za ich ogromne wsparcie i zachętę. Byliśmy tak blisko wielkiego marzenia… To pozostanie niedokończonym biznesem…

Motocykle 10. etap:
1. Ricky Brabec 3:12.33
2. Joan Barreda +3.15
3. Kevin Benavides +5.11
4. Skyler Howes +5.48
5. Matthias Walkner +5.56
6. Daniel Sanders +9.07
7. Adrien Van Beveren +11.09
8. Sam Sunderland +12.37
9. Lorenzo Santolino +15.08
10. Joaquim Rodrigues +16.24
29. Konrad Dąbrowski +1:02.22

Klasyfikacja generalna motocykle:
1. K. Benavides 40.20.08
2. Brabec +51
3. Sunderland +10.36
4. Barreda +15.40
5. Howes +29.38
6. Sanders +30.55
7. Santolino +40.41
8. Quintanilla +1:04.02
9. Van Beveren +1:12.22
10. Svitko +1:16.19
30. Dąbrowski +9:15.55

CIĘŻARÓWKI:

W klasie ciężkiej drugi etap z rzędu wygrał Martin Macík Jr. Czech wyprzedził załogi KAMAZ-a: Dmitrija Sotnikowa oraz Ajrata Mardiejewa. Różnice na mecie nie były duże, gdyż pomiędzy pierwszą a dziesiątą ekipą różnica wynosiła trochę ponad kwadrans. W klasyfikacji generalnej dwójka Czechów Aleš Loprais oraz wspomniany Macík Jr znajdują się na odpowiednio 4. i 5. pozycji i będą z pewnością jutro atakowali miejsca na podium zajmowane przez trzeciego Mardiejewa i drugiego Szibałowa. Lider, Dmitrij Sotnikow wydaje się mieć bezpieczną przewagę.

Komentarz etapowego zwycięzcy Martin Macík Jr:

Trudno otworzyć etap dla ciężarówek, ale udało się. Pierwsze miejsce po raz drugi w mojej karierze! To był długi i bardzo szybki oes, kamienisty, ale nie tak bardzo. Aha, straciliśmy okno i musieliśmy jechać bez niego do mety.

Ciężarówki 10. etap:
1. Martin Macík Jr/František Tomášek/David Švanda 3:13.02
2. Dmitrij Sotnikow/Ilgiz Achmetzjanow/Rusłan Achmadiejew +1.40
3. Ajrat Mardiejew/Achmet Galiautdinow/Dmitrij Swistunow +3.16
4. Alaksiej Wiszniewski/Maksim Nowikow/Siarhiej Saczuk +3.25
5. Andriej Karginow/Igor Leonow/Andriej Mokiejew +3.57
6. Anton Szibałow/Dmitrij Nikitin/Iwan Tartarinow +3.59
7. Aleš Loprais/Khalid Al-Kendi/Petr Pokora +4.00
8. Ignacio Casale/Alvaro León/David Hoffmann +8.36
9. Jaroslav Valtr/Jaroslav Valtr Jr/Radim Kaplánek +11.45
10. Pascal de Baar/Jan van der Vaet/Stefan Slootjes +17.06

Klasyfikacja generalna ciężarówki:
1. Sotnikow 40:57.31
2. Szibałow +47.22
3. Mardiejew +1:14.41
4. Loprais +1:32.35
5. Macík Jr +1:47.29
6. Wiszniewski +2:16.39
7. Karginow +2:41.28
8. Martin van den Brink +3:17.55
9. Casale +4:33.05
10. Šoltys +4:55.54

T3:

W klasie T3 mimo najszybszy był dziś Kris Meeke. Tuż za Irlandczykiem dojechali Francuzi Lionel Baud oraz Jean-Rémy Bergounhe. Liderem w klasyfikacji generalnej, pomimo dopiero 10. miejsca na 10. oesie i stracie ponad 24 minut do etapowego zwycięzcy, Josef Macháček. Za Czechem na podium w generalce znalazła się Włoszka Camélią Liparoti oraz Philippe Pinchedezz Francji.

T3: 10. etap:

1. Kris Meeke/Wouter Rosegaar 3:34.41
2. Lionel Baud/Loïc Minaudier +1.28
3. Jean-Rémy Bergounhe/Jean Brucy +9.58
4. Seth Quintero/Dennis Zenz +13.36
5. Rui Carneiro/Filipe Serra +13.41
6. Mansour Al-Helei/Michael Orr +19.03
7. Tomáš Enge/Vlastimil Tošenovský +19.50
8. Cristina Gutiérrez/François Cazalet +19.53
9. Jean-Luc Pisson-Ceccaldi/Valentin Sarreaud +20.21
10. Josef Macháček/Pavel Vyoral +24.02

Klasyfikacja generalna T3:
1. Macháček 51:04.18
2. Liparoti +1:30.49
3. Pinchedez +2:25.58
4. Pisson-Ceccaldi +2:43.30
5. Bergounhe +3:39.51
6. Quintero +3:42.24
7. Baud +4:53.51
8. Carneiro +4:54.54
9. Al-Helei +6:16.47
10. Enge +11:10.59


Jutro zawodnicy będą mieli do pokonania najdłuższy oes na 43. edycji Rajdu Dakar. Na trasie z Al-Ula do Yanbu czeka ich 557 km, z czego aż 511 kilometrów odcinka specjalnego.

 

Napisz komentarz