News, Rajd Dakar

„Niezapomniane wrażenia na całe życie!” – Robert Szustkowski po trzecim dniu Rajdu Dakar

Trzeci, górski etap był z pewnością najtrudniejszym z dotychczasowych dla R-Six Team. Problemy nie omijały załogi w składzie Robert Szustkowski, Jarosław Kazberuk i Filip Škrobanek, ale pomimo licznych perturbacji rajdowcy konsekwentnie realizowali swoje założenia. Dojechać bezpiecznie do końca odcinka, nie przysparzać za wiele pracy ekipie serwisowej i po prostu czerpać radość z tego legendarnego supermaratonu.

– Dziś moje problemy żołądkowe dały o sobie znać! Leki przeciwbólowe, które brałem na kontuzjowana rękę, na żołądek raczej nie pomagają, więc nie piłem prawie nic. Organizm odwodnił się, do tego doszedł bardzo silny ból barku. To wszystko bardzo nas spowolniłokomentuje Robert Szustkowski.

R-Six Team mimo kłopotów realizuje swój cel. Tym razem polsko-czeska załoga uplasowała się na 30 miejscu, ale w klasyfikacji generalnej nie odbiło się to za mocno, gdyż spadli tylko o jedną pozycję, z 24 na 25. Szustkowski pomimo przykrych doświadczeń na trzecim odcinku jak zwykle spojrzał na sprawę z dużą dozą optymizmu – Doświadczyłem, po wielu latach, przyjemności jazdy nocą po górach. Niezapomniane wrażenia na całe życie!spuentował kierowca.

Na szczęście Polacy przewidzieli już wcześniej tego typu ewentualność i w swojej ciężarówce zamontowali dodatkowe reflektory, dzięki którym jazda nocą po arabskich wydmach była w ogóle możliwa. Można powiedzieć, że “Polak potrafi”, ponieważ gospodarzom imprezy taki wyczyn nie mieścił się w głowach.

Pułapki arabskiej pustyni dały się też we znaki innym uczestnikom. Śmigłowiec ratunkowy zabrał z trasy czterech motocyklistów. Spaliło się auto Władimira Wasiliewa, a samochód Sheikha Khalida Al-Qassimi, pilotowanego przez Xaviera Panseri kilkukrotnie rolowało.

Napisz komentarz