News, Rajd Dakar

Podsumowanie drugiego dnia Dakaru i wypowiedzi naszych zawodników

Drugi dzień dakarowych emocji za nami. Na starcie pojawiła się cała 16 naszych reprezentantó i, co najważniejsze, wszyscy dojechali do końca odcinka, chociaż Polacy występowali ze zmiennym szczęściem. Wciąż w gazie jest Rafał Sonik, który zajmuje drugie miejsce w kategorii quadów, z dobrej strony pokazał się też Kamil Wiśniewski. Kuba Przygoński po wczorajszej awarii walczył o poprawę wyniku, swój plan na początkowe etapy Dakaru zrealizował też R-Six Team w Robertem Szustkowskim i Jarosławem Kazberukiem. Zebraliśmy wypowiedzi polskich rajdowców, a także podsumowaliśmy drugi dzień zmagań na Rajdzie Dakar. Zapraszamy do lektury!

Robert Szustkowski:

Dzisiejszy odcinek należał niezaprzeczalnie do najpiękniejszych w całej historii Dakaru. Wydmy były krótkie, łatwe, ale bardzo piękne, to prawda. Natomiast cała reszta, cóż. Jak w Polsce rosną ziemniaki, tak tutaj rosną kamienie. Wrażenie jest takie, jakby tutaj cały kraj był z kamienia. Prowadząc ciężarówkę nie odczuwa się aż takiego dyskomfortu, jaki mają pasażerowie. Siedzenie na środkowym siedzeniu jest wyjątkowo niewdzięczne, ale Jarek (Kazberuk) jakoś to wytrzymał, ja się starałem nie bujać i nie trząść autem. Jarek podziwiał krajobrazy, widział żółwia w górach, a Filip (Škrobanek) widział trupią czaszkę, próbowali nawet zrobić zdjęcie.
Na mecie wszyscy zdrowi, uśmiechnięci i idziemy na strogonowa z makaronem – ja gotuję i ja stawiam. No i oczywiście herbata, bo niestety nic więcej nie da się tutaj załatwić. Aczkolwiek są plotki, że jakiś zespół coś goni… Ale nie wiem, czy nie goni sam siebie – podsumowuje żartobliwie Szustkowski

 

Jarosław Kazberuk:

Dwa Etapy Dakaru za nami. Potwór (Tatra Jamal) już w bazie, na szczęście… I ciągle w dobrej kondycji! Mechanicy codziennie robią super robotę, a my staramy się nic nie zepsuć. Dopiero na rajdzie przypominam sobie jak mocno nas, zawodników, i nie tylko “poniewiera” ten pustynny maraton. Pozdrowienia z Arabii. Trzeci etap wyniesie nas pod granicę z Jordanią.

Krzysztof Jarmuż:

Straciłem strasznie dużo czasu na szukaniu ostatniego waypointu, tuż przed metą. Zresztą, dwukrotnie się pogubiłem. Nawigacja była trudna, cały odcinek bardzo wymagający. Ale najważniejsze jest to, że dojechałem bez większych przygód. Motocykl jest cały, a godzina na tyle wczesna, że mogę spokojnie się umyć, zjeść i dopiero zabrać się za naprawdę motocykla.

Paweł Otwinowski:

Jestem już na mecie drugiego odcinka. Wczoraj zaliczony, dzisiaj też, bardzo pozytywnie. Dzisiaj przyjechałem z 15 czasem, ale nie wiadomo, jak to będzie, gdyż inni zawodnicy połapali jakieś kary, poomijali waypointy. Ja z powodzeniem mogę powiedzieć, że wszystkie zaliczyłem i znalazłem. „Fura” cała, teraz kąpiel, obiad i odpoczynek, przygotowujemy się do następnego odcinka.

Szymon Gospodarczyk:

Jeśli chodzi o dzisiejszy etap, to był bardzo wymagający. Był to najkrótszy etap tegorocznego Dakaru, ale był bardzo wymagający nawigacyjnie. Praktycznie co 300-400 metrów była informacja i zmienialiśmy kierunek. Łatwo można było się pogubić (…) Trzeba było być skupionym, jechać i wybrać dobry kierunek. Ja niestety przed metą miałem taką sytuację, że dojechałem 2 km przed metę i widziałem, że wiele aut krążyło, ale byłem pewny, wiedziałem, że dobrze jadę. Nagle policjant wyskoczył na drogę i zatrzymał nas, pokazał, że jedziemy w złym kierunku i wskazał nam kierunek. Skręciliśmy, błądziliśmy 20 minut i wróciliśmy. Okazało się, że jechaliśmy w dobrą stronę. Ale tak to bywa w rajdach.

Rafał Sonik:

II etap rajdu okazał się kolejną odsłoną pojedynku z Ignacio Casale.
Sprawdziły się zapowiedzi organizatorów, że będzie to trudny nawigacyjnie oes oraz te, że pojedziemy przez najpiękniejszą pustynię świata… Widziałem już wiele pustyń, ale nie pamiętam tak cudownych krajobrazów. Kiedy na trasie pojawiały się kamienie, musiałem nieco zwolnić i właśnie wtedy mogłem przełączyć swoje pole widzenia na „obiektyw szerokokątny”. Było nie tylko pięknie, ale również mogliśmy na trasie naprawdę mocno odkręcić gaz. A przemierzanie takich terenów z dużą prędkością daje niesamowitą frajdę.

Kamil Wiśniewski:

Dzisiejszy odcinek był dosyć wymagający, dlatego że jechaliśmy po drogach z dużą ilością głazów. Drogi szutrowe, po których można było jechać szybciej, to około 60 kilometrów całej trasy. Jechało mi się dużo lepiej niż wczoraj, nie skupiałem się na problemach quada, tylko robiłem swoje. Skoncentrowałem się jedynie na nawigacji, dlatego że wczoraj popełniłem błąd.

Maciej Giemza:

Musiałem włożyć dużo siły, żeby pomimo choroby pokonać dzisiejszy odcinek specjalny. Gdyby nie nie to, sprawiłby mi on sporo przyjemności, bo był fajniejszy od wczorajszego. Cieszę się, że jestem już na mecie i mam nadzieję, że jutro będę się czuł lepiej. Na początku odcinka Laia Sanz miała groźnie wyglądającą wywrotkę, której byłem świadkiem. Zatrzymałem się wtedy obok niej i zapytałem czy wszystko ok. Na szczęście zawodniczka podniosła motocykl i ruszyła dalej.

Adam Tomiczek:

Dzień drugi Dakar Rally 2020 za mną. Dziś z powodu omyłkowo naliczonej kary startowałem z 63 pozycji w wyniku czego cały dzień musiałem walczyć z unoszącym się kurzem oraz poświecić sporo czasu na wyprzedzanie wolniejszych zawodników. Ostatecznie kończę na 25 pozycji. Po wieczornym jury kara zostanie anulowana.

Kuba Przygoński:

Podczas tego etapu przebiliśmy łącznie 5 opon, a mamy tylko 3 koła zapasowe. Po wymianie jechaliśmy więc już bardzo spokojnie, a i tak jakiś kamień przeciął nam kolejną oponę. Następnego kapcia złapaliśmy przed samą metą i minęliśmy ją na trzech kołach. Dzisiaj nie byliśmy w stanie wyprzedzać zawodników przed nami. Był straszliwy kurz, nic nie było widać przez całe 360 kilometrów. Niestety konsekwencje jednego złego etapu ciągną się przez dwa-trzy dni, dlatego teraz skupiamy się na powrocie do naszej grupy, żeby jechać wysoko. Ale nie poddajemy się i walczymy do końca.

Podsumowanie:

W kategorii motocyklistów dotychczasowy lider Toby Price dojechał dopiero 15, więc na pierwszym miejscu zastąpił go Brytyjczyk Sam Sunderland. Etap wygrał pochodzący z Botswany Ross Branch. Na quadach podobnie jak wczoraj wygrał Ignacio Casale, tuż za nim był Rafał Sonik. W klasie samochodów  16 etapowe zwycięstwo w Dakarze zanotował Giniel de Villiers, Kuba Przygoński przyjechał na 18 pozycji. W SSV triumfował Francisco López Contardo, w ciężarówkach Białorusin Siarhiej Wiazowicz wyprzedził Rosjan z Kamaza.

Jak zwykle motocykliści pierwsi wyruszyli na trasę Dakaru i ponownie nie brakowało wrażeń. Lider po pierwszym etapie Toby Price nie najlepiej zaczął drugi dzień i już po pierwszym waypoincie tracił ponad 7 minut do najszybszych zawodników. Finalnie Australijczyk finiszował 15. Pierwszy dość niespodziewanie był Ross Branch, dla którego jest to drugi występ w Rajdzie Dakar. Botswańczyk ukończył etap z wynikiem 3:39.10, drugi był Sam Sunderland, który dojechał 1.24 później. Trzeci zameldował się Chilijczyk Pablo Quintanilla. W „generalce” na pierwszą pozycję wskoczył Sunderland, przed Quintanillą i Kevinem Benavidesem. Adam Tomiczek zakończył drugi dzień na 26 miejscu (+27.21). Maciej Giemza był 3 oczka niżej (+31.12). Krzysztof Jarmuż dojechał 63. Polski motocyklista w kategorii Motul po dwóch etapach zajmuje 8 miejsce. Z powodu wypadku i urazu głowy z Dakaru musiał wycofać się Boliwijczyk Daniel Nosiglia.
W najcięższej kategorii ciężarówek podczas drugiego dnia nastąpiło kilka roszad w czołówce. Dotychczasowy lider Anton Szibałow z KAMAZA wraz ze swoją ekipą dojechał 6, uprzedził go Siarhiej Wiazowicz, który z czasem 3:47.44 wygrał etap. Niewiele za nim zameldował się na mecie Dmitrij Sotnikow ze stratą 1.46, trzeci był jego kolega z zespołu i rodak Andriej Karginow. Polacy zanotowali satysfakcjonujące występy. Polski pilot Szymon Gospodarczyk ukończył etap na 10 pozycji, Dariusz Rodewald na 12, a Robert Szustkowski z Jarosławem Kazberukiem i Filipem Škrobankiem w barwach R-Six Team bezpiecznie dojechali do końca, plasując się na 26 miejscu.

Na quadach ponownie najszybszy był Ignacio Casale, który wygrał drugi etap z czasem 4:46:07. Podobnie jak pierwszego dnia, tuż za nim znalazł się Rafał Sonik. Polak dojechał z niewielką stratą 3 minut 33 sekund. W klasyfikacji generalnej Chilijczyk przewodzi z wynikiem 9:03.44, Sonikowi brakuje do Casale 9:09. Kamil Wiśniewski podczas drugiego etapu zajął 6 miejsce. Arkadiusz Lindner, który wczoraj miał ogromne problemy ze sprzętem (zepsute jedno koło i hamulce), tym razem przyjechał z bardzo dobrym, 12 rezultatem (ostatecznie zweryfikowanym jako 14 po uwzględnieniu kar). Paweł Otwinowski ukończył drugi dzień z 15 czasem.

W samochodach po wczorajszej awarii skrzyni biegów do odrabiania strat wziął się Kuba Przygoński. Reprezentant Orlen Teamu od początku dnia jechał szybko i meldował się w okolicach czołowej 15 na punktach kontrolnych. Ostatecznie finiszował na 18 miejscu. Jego kolega z zespołu Martin Prokop był 4 pozycje wyżej. Drugi etap wygrał Południowoafrykańczyk Giniel de Villiers z z hiszpańskim pilotem Àlex Haro w Toyocie Hilux. De Villiers wykorzystał błąd w nawigacji prowadzącego przez niemal cały czas trwania drugiego etapu Yazeeda Al-Rajhiego i dojechał jako pierwszy. Drugi był duet Orlando Terranova wraz Bernardo Graue ze stratą 3.57, jako trzeci dojechali Khalid Al-Qassimi i Xavier Panseri, którym do zwycięzców zabrakło 5.42. Kłopoty nie ominęły dwukrotnego mistrza świata Formuły 1 Fernando Alonso startującego z Markiem Comą. Hiszpanie mieli awarię zawieszenia, ale po przyjeździe ciężarówki serwisowej wrócili na trasę.

W kategorii SSV zwyciężył obrońca tytułu sprzed roku Francisco López Contardo. Chilijczyk w parze z rodakiem  pilotem Juan Pablo Latrachem zamknęli etap z czasem 4:13:30, o 11.46 lepiej od Hiszpanów José Antonio Hinojo i Diego Ortega. Trzeci finiszowali Conrad Rautenbach wraz Pedro Bianchi Prata ze stratą 11.48 do Lópeza. Duet Aron Domżała/Maciej Marton, który wygrał etap pierwszego dnia, miał kolejne problemy techniczne i zameldował się na mecie z blisko 4-godzinną stratą. Za to Maciej Domżała i Rafał Marton przyjechali z 23 wynikiem w swojej kategorii.

2 etap ciężarówki:
1. Siarhiej Wiazowicz/Paweł Haranin/Anton Zaparoszczanka (BY) MAZ 6440RR 3:47.44
2. Dmitrij Sotnikow/Rusłan Achmadiejew/Ilgiz Achmetzjanow (RUS) Kamaz 43509 +1.46
3. Andriej Karginow/Andriej Mokiejew/Igor Leonow (RUS) Kamaz 43509 +2.07
4. Martin Macík Jr/František Tomášek/David Švanda (CZ) Iveco Powerstar +10.47
5. Eduard Nikołajew/Jewgienij Jakowlew/Władimir Rybakow (RUS) Kamaz 43509 +10.52
6. Anton Szibałow/Dmitrij Nikitin/Iwan Tatarinow (RUS) Kamaz 43509 +15.15
7. Aleš Loprais/Khalid Al-Kendi/Petr Pokora (CZ/UAE/CZ) Praga V4S DKR +25.05
8. Pascal de Baar/Jan van der Vaet/Stefan Slootjes (NL/B/NL) Renault K520 +27.12
9. Martin van den Brink/Wouter de Graaff/Mitchel van den Brink (NL) Renault Sherpa +31.57
10. Patrice Garrouste/Szymon Gospodarczyk/Petr Vojkovský (F/PL/CZ) Tatra Jamal +37.49
12. Janus van Kasteren/Marcel Snijders/Darek Rodewald (NL/NL/PL) Iveco Powerstar Evo 3 +40.30
26. Robert Szustkowski/Jarosław Kazberuk/Filip Škrobanek (PL/PL/CZ) Tatra Jamal +2:14.43

Klasyfikacja generalna ciężarówki:
1. Siarhiej Wiazowicz/Paweł Haranin/Anton Zaparoszczanka (BY) MAZ 6440RR 7:29.52
2. Dmitrij Sotnikow/Rusłan Achmadiejew/Ilgiz Achmetzjanow (RUS) Kamaz 43509 +4:20
3. Andriej Karginow/Andriej Mokiejew/Igor Leonow (RUS) Kamaz 43509 +7.12
4. Anton Szibałow/Dmitrij Nikitin/Iwan Tatarinow (RUS) Kamaz 43509 +13.42
5. Martin Macík Jr/František Tomášek/David Švanda (CZ) Iveco Powerstar +14.06
6. Eduard Nikołajew/Jewgienij Jakowlew/Władimir Rybakow (RUS) Kamaz 43509 +20.43
7. Aleš Loprais/Khalid Al-Kendi/Petr Pokora (CZ/UAE/CZ) Praga V4S DKR +25.05
8. Janus van Kasteren/Marcel Snijders/Darek Rodewald (NL/NL/PL) Iveco Powerstar Evo 3 +43.06
9. Martin Soltys/David Schovanek/Tomáš Šikola (CZ/CZ/CZ) Tatra Phoenix +46.41
10. Pascal de Baar/Jan van der Vaet/Stefan Slootjes (NL/B/NL) Renault K520 +58.12
15. Patrice Garrouste/Szymon Gospodarczyk/Petr Vojkovský (F/PL/CZ) Tatra Jamal + 1:14.58
24. Robert Szustkowski/Jarosław Kazberuk/Filip Škrobanek (PL/PL/CZ) Tatra Jamal +4:40.53 (w tym 40:00 kary)

2 etap motocykle:
1. Ross Branch (BW) KTM 450 Rally 3:39.10
2. Sam Sunderland (GB) KTM 450 Rally +1.24
3. Pablo Quintanilla (RCH) Husqvarna FR 450 Rally +2.21
4. Kevin Benavides (RA) Honda CRF 450 Rally +3.40
5. Luciano Benavides (RA) KTM 450 Rally +3.44
6. Joan Barreda (E) Honda CRF 450 Rally +4.57
7. José Ignacio Cornejo (RCH) Honda CRF 450 Rally +4.58
8. Matthias Walkner (A) KTM 450 Rally +5.59
9. Xavier de Soultrait (F) Yamaha WR 450F +6.08
10. Andrew Short (USA) Husqvarna FR 450 Rally +6.08
26. Adam Tomiczek (PL) Husqvarna FR 450 Rally +27.21
28. Maciej Giemza (PL) Husqvarna FR 450 Rally +31.12
63. Krzysztof Jarmuż (PL) KTM 450 Rally +1:46.11

Klasyfikacja generalna motocykle:
1. Sam Sunderland (GB) KTM 450 Rally
2. Pablo Quintanilla (RCH) Husqvarna FR 450 Rally +1.18
3. Kevin Benavides (RA) Honda CRF 450 Rally +1.32
4. Matthias Walkner (A) KTM 450 Rally +2.00
5. Ricky Brabec (USA) Honda CRF 450 Rally +4.11
6. Ross Branch (BW) KTM 450 Rally +4.19
7. Luciano Benavides (RA) KTM 450 Rally +6.01
8. Joan Barreda (E) Honda CRF 450 Rally +6.09
9. Toby Price (AUS) KTM 450 Rally +7.34 (w tym 2.00 kary)
10. José Ignacio Cornejo (RCH) Honda CRF 450 Rally +8.34
27. Adam Tomiczek (PL) Husqvarna FR 450 Rally +57.16
28. Maciej Giemza (PL) Husqvarna FR 450 Rally +57.59
58 (8 w kategorii Motul). Krzysztof Jarmuż (PL) KTM 450 Rally +2:53:38 (w tym 1.00 kary)

2 etap quady:
1. Ignacio Casale (RCH) Yamaha Raptor 4:46.07
2. Rafał Sonik (PL) Yamaha Raptor 700 +3.33
3. Simon Vitse (F) Yamaha Raptor 700 +6.51
4. Giovanni Enrico (RCH) Yamaha Raptor 700 +13.13
5. Abdul Majeed Al-Khulaifi (SA) Yamaha Raptor 700 +30.26
6. Kamil Wiśniewski (PL) Yamaha Raptor 700 +40.38
7. Manuel Andújar (RA) Yamaha Raptor 700 +52.52
8. Zdeněk Tůma (CZ) Yamaha Raptor 700 +55.57
9. Sébastien Souday (F) Yamaha Raptor 700 +56.18
10. Alexandre Giroud (F) Yamaha Raptor 700 +56.57
14. Arkadiusz Lindner (PL) Can-Am Renegade 850 +1:59.28 (w tym 41:00 kary)
15. Paweł Otwinowski (PL) Yamaha Raptor 700 +2:17.29

Klasyfikacja generalna quady:
1. Ignacio Casale (RCH) Yamaha Raptor 9:03.44
2. Rafał Sonik (PL) Yamaha Raptor 700 +9.09
3. Giovanni Enrico (RCH) Yamaha Raptor 700 +23.08
4. Simon Vitse (F) Yamaha Raptor 700 ++25.56
5. Manuel Andújar (RA) Yamaha Raptor 700 +1:13.33
6. Alexandre Giroud (F) Yamaha Raptor 700 +1:27.07
7. Kamil Wiśniewski (PL) Yamaha Raptor 700 +1:40.02 (w tym 40:00 kary)
8. Abdul Majeed Al-Khulaifi (SA) Yamaha Raptor 700 +1:47.45
9. Italo Pedemonte (RCH) Yamaha Raptor 700 +2:06:19
10. Toni Vingut (ESP) Yamaha Raptor 700 +2:10:56
15. Paweł Otwinowski (PL) Yamaha Raptor 700 +4:19.08
20. Arkadiusz Lindner (PL) Can-Am Renegade 850 +22:03:51 (w tym 13:03:00 kary)

2 etap samochody:
1. Giniel de Villiers/Àlex Haro (ZA/E) Toyota Hilux 3:37.20
2. Orlando Terranova/Bernardo Graue (RA) Mini John Cooper Works Rally +3.57
3. Khalid Al-Qassimi/Xavier Panseri (UAE/F) Peugeot 3008 DKR +5.42
4. Mathieu Serradori/Fabian Lurquin (F/B) Century CR6 +9.39
5. Nasser Al-Attiyah/Mathieu Baumel (Q/F) Toyota Hilux +11.46
6. Carlos Sainz/Lucas Cruz (E) Mini John Cooper Works Buggy +13.05
7. Yazeed Al-Rajhi/Konstantin Żilcow (SA/RUS) Toyota Hilux +13.31
8. Vaidotas Žala/Saulius Jurgelėnas (LT) Mini John Cooper Works Rally +19.23
9. Stéphane Peterhansel/Paulo Fiúza (F/P) Mini John Cooper Works Buggy +22.15
10. Bernhard ten Brinke/Tom Colsoul (NL/B) Toyota Hilux +26.05
14. Martin Prokop/Viktor Chytka (CZ) Ford Raptor RS CC +25.50
18. Kuba Przygoński/Timo Gottschalk (PL/D) Mini John Cooper Works Rally +33.51

Klasyfikacja generalna samochody:
1. Orlando Terranova/Bernardo Graue (RA) Mini John Cooper Works Rally 7:07.36
2. Carlos Sainz/Lucas Cruz (E) Mini John Cooper Works Buggy +4.43
3. Nasser Al-Attiyah/Mathieu Baumel (Q/F) Toyota Hilux +6.07
4. Mathieu Serradori/Fabian Lurquin (F/B) Century CR6  +7.22
5. Vaidotas Žala/Saulius Jurgelėnas (LT) Mini John Cooper Works Rally +8.11
6. Giniel de Villiers/Àlex Haro (ZA/E) Toyota Hilux +12.04
7. Khalid Al-Qassimi/Xavier Panseri (UAE/F) Peugeot 3008 DKR +12.35
8. Stéphane Peterhansel/Paulo Fiúza (F/P) Mini John Cooper Works Buggy +13.17
9. Yazeed Al-Rajhi/Konstantin Żilcow (SA/RUS) Toyota Hilux +16.05
10. Bernhard ten Brinke/Tom Colsoul (NL/B) Toyota Hilux +21.23
12. Martin Prokop/Viktor Chytka (CZ) Ford Raptor RS CC +30’15
67. Kuba Przygoński/Timo Gottschalk (PL/D) Mini John Cooper Works Rally +6:22.15

2 etap SSV:
1. Francisco López/Juan Pablo Latrach (RCH) Can-Am Maverick X3 4:13.30
2. José Antonio Hinojo/Diego Ortega (E) Can-Am Maverick X3 +11.46
3. Conrad Rautenbach/Pedro Bianchi Prata (ZW/P) Zephyr +11.48
4. Austin Jones/Kellon Walch (USA) Can-Am Maverick X3 +11.55
5. Casey Currie/Sean Berriman (USA) Can-Am Maverick X3 +14.33
6. Mitchell Guthrie/Ola Fløene (USA/N) OT3 +14.40
7. Santiago Navarro/Marc Solà (E) Can-Am Maverick X3 +16.29
8. Siergiej Kariakin/Anton Własiuk (RUS) Can-Am Maverick X3 +16.32
9. Cyril Despres/Mike Horn (F/ZA) OT3 +22.02
10. Cédric Lemaire/Dominique Marcant (F) Can-Am Maverick X3 +27.29
23. Maciej Domżała/Rafał Marton (PL) Can-Am Maverick X3 +1:03.24
38. Aron Domżała/Maciej Domżała (PL) Can-Am Maverick X3 +4:06.35

Klasyfikacja generalna SSV:
1. Francisco López/Juan Pablo Latrach (RCH) Can-Am Maverick X3 8:21.15
2. Casey Currie/Sean Berriman (USA) Can-Am Maverick X3 +9.37
3. José Antonio Hinojo/Diego Ortega (E) Can-Am Maverick X3 +10.48
4. Siergiej Kariakin/Anton Własiuk (RUS) Can-Am Maverick X3 +18.37
5. Austin Jones/Kellon Walch (USA) Can-Am Maverick X3 +20.47
6. Mitchell Guthrie/Ola Fløene (USA/N) OT3 +29.50
7. Conrad Rautenbach/Pedro Bianchi Prata (ZW/P) Zephyr +30.16
9. Cyril Despres/Mike Horn (F/ZA) OT3 +1:06.40
10. Jesus Puras/Xavier Blanco (ESP) Can-Am Maverick X3 +1:08.50
23. Maciej Domżała/Rafał Marton (PL) Can-Am Maverick X3 +1:58.17
38. Aron Domżała/Maciej Domżała (PL) Can-Am Maverick X3 +3:59.48

 

Napisz komentarz