News, Rajd Dakar

Podsumowanie ostatniego dnia Dakaru! Polacy rosną w siłę i naciskają najlepszych!

Co za emocje za nami. Czterdziesty trzeci Dakar przeszedł do historii i śmiało można powiedzieć, że Polacy na tej imprezie zaczęli odgrywać coraz ważniejsze role. Jedno dakarowe podium, trzy czwarte miejsca, udane debiuty i coraz mocniejsza presja na największych i najmocniejszych konkurentach. Pamiętajmy jednak o zwycięzcach. W klasie aut po raz 14. triumfował legendarny Stéphane Peterhansel, na motocyklach najszybszy był Kevin Benavides. W kategorii quadów nie było mocnego na Argentyńczyka Manuela Andújara, w T4 wygrwał Chilijczyk Francisco López. W ciężarówkach rywalizację zdominowały załogi KAMAZ-a, a po statuetkę Beduina sięgnął najlepszy z nich Dmitrij Sotnikow. My jednak możemy być dumnie z naszych rajdowców: Kuby Przygońskiego, Kamila Wiśniewskiego, Adama Tomiczka, Macieja Giemzy, Jacka Bartoszka, Konrada Dąbrowskiego, Michała Goczała, Szymona Gospodarczyka, Marka Goczała, Rafała Martona i przede wszystkim ze zdobywców dakarowego podium: Arona Domżały i Macieja Martona. Zapraszamy na obszerne podsumowanie wydarzeń ostatniego dnia rajdu Dakar!

T4:

Wielki sukces Polaków na tegorocznym Dakarze w klasie T4! Aron Domżała i Maciej Marton byli trzecim najszybszym duetem w tej kategorii na saudyjskim supermaratonie. Było to też historyczna chwila, gdyż po raz pierwszy polska załoga znalazła się na podium Dakatu. Nasi reprezentanci ustąpili tylko Francisco López wraz Juanem Pablo Latrachem oraz Austin Jones i Gustavo Gugelmin. Ale to nie koniec świetnych informacji. Znakomity, czwarty rezultat  w KG uzyskali rajdowcy z rodzimej EnergyLandia Rally Team Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk! Goczał z Gospodarczykiem do tego osiągnięcia dołożyli kolejne etapowe miejsce na pudle, finiszując dziś z drugim czasem. Marek Goczał i Rafał Marton zańczyli rywalizację z 8. wynikiem. Pierwszy na 12. oesie był Reinaldo Varela, przed Michałem Goczałem i Keesem Koolenem. Aron Domżała był 5. Marek Goczał z Rafałem Martonem, dziś dojechali na 10 pozycji i utrzymali się w czołowej na 8 lokacie w klasyfikacji generalnej.

Komentarz Szymona Gospodarczyka:

 

Komentarz Michała Goczała:

Czuję ogromne szczęście i satysfakcję, jednocześnie łezka kręci się w oku na myśl, że to już koniec. Dzisiaj jechałem z duszą na ramieniu, aby nie uszkodzić auta na ostatnim etapie i obronić 4 miejsce w klasyfikacji generalnej. Nie zakładałem przed rajdem tak dobrego rezultatu, jestem z nas dumny. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie w drodze do realizacji tego marzenia.


T4 12. etap:

1. Reinaldo Varela/Maykel Justo 2:44.26
2. Michał Goczał/Gospodarczyk +42
3. Kees Koolen/Jurgen van den Goorbergh +3.36
4. Sergiej Kariakin/Anotn Vlasiuk +6.23
5. Aron Domżała/Maciej Marton +6.37
6. Austin Jones/Gustavo Gugelmin +6.52
7. Jose Antonio Hinojo Lopez/Diego Ortega Gil +8.46
8. Francisco López/Juan Pablo Latrach +9.15
9. Gerard Farres Guell/Armand Monleon +11.26
10. Marek Goczał/Rafał Marton +13.26

Klasyfikacja końcowa T4:
1. López 53:41.02
2. Jones +17.23
3. Domżała/M. Marton +51.53
4. Michał Goczał/Gospodarczyk +1:13.58
5. Varela +1:27.05
6. Koolen +3:50.47
7. Hinojo +3:58.24
8. Marek Goczał/R. Marton +4:41.09
9. K. Al-Attiyah +4:42.18
10. Abel +5:43.55

SAMOCHODY:


Kto mógł być pierwszym rajdowcem, który wygrał Dakar na trzech kontynentach? Nikt inny jak Monsieur Dakar, czyli legendarny Stéphane Peterhansel. Franuz podczas 12. oesu dopełnił formalności i po raz 14 zgarnął statuetkę Beduina! Afryka, Ameryka Południowa a teraz Azja. Stéphane Peterhansel jako jedyny uczestnik Dakaru w historii wygrywał na każdym z tych trzech kontynentów. Po przeprowadzce z Peru do Arabii Saudyjskiej legendarnemu Francuzowi potrzebne były ledwie 2 edycje, by sięgnąć po kolejny „skalp”. Dziś na 12., ostatnim oesie, Francuz dopełnił formalności i utrzymał przewagę w klasyfikacji generalnej nad drugim Nasserem Al-Attiyahem. Triumfator sprzed roku, Carlos Sainz, także nie zawiódł i nie dał się zrzucić z ostatniego stopnia podium. A dodatkowo dzisiaj dopisał do swojego dorobku kolejne etapowe zwycięstwo. Tuż za nim finiszował Al-Attiyah i Peterhansel. Kuba Przygoński wraz z Timo Gottschalkiem dojechali dziś do mety z 6. czasem i utrzymali bardzo dobrą, czwartą lokatę w klasyfikacji generalnej. Przygoński dzięki temu wyrównał swoje osiągnięcie z 2019 roku. Ich koledzy z zespołu ORLEN Team Martin Prokop i Victor Chytka byli dziś 14., ale w generalce zmieścili się w czołowej „10”, meldując się z 9. rezultatem.

Komentarz Kuby Przygońskiego:

 

 

Samochody 12. etap:
1. Carlos Sainz/Lucas Cruz 2:17.33
2. Nasser Al-Attiyah/Mathieu Baumel +2.13
3. Stéphane Peterhansel/Édouard Boulanger +2.53
4. Cyril Despres/Mike Horn +4.01
5. Vladimir Vasilyev/Dmytro Cyro +5.36
6. Kuba Przygoński/Timo Gottschalk +6.35
7. Khalid Al-Qassimi/Xavier Panseri +6.39
8. Brian Baragwanath/Taye Perry +6.39
9. Mathieu Serradori/Fabian Lurquin +6.51
10. Giniel de Villiers/Àlex Haro +7.39
14. Martin Prokop/Victor Chytka +13.26

Klasyfikacja końcowa samochody:
1. Peterhansel 44:27.11
2. Al-Attiyah +14.51
3. Sainz +1:01.57
4. Przygoński/Gottschalk +2:36.03
5. Roma +3:22.48
6. Al-Qassimi +3:29.31
7. Vasilyev +3:29.38
8. De Villiers +3:58.39
9. Prokop/Chytka +4:10.21
10. Despres +4:50.09

QUADY:

Nie było niespodzianek ostatniego dnia w kategorii quadów. Manuel Andújar pewnie dowiózł zwycięstwo w Rajdzie Dakar. Dzisiaj, na ostatnim etapie Argentyńczyk z Boca Juniors ustąpił jedynie Pablo Capettiemu o 23 sekundy. Najlepszy swój wynik w czasie 43. edycji tego supermaratonu uzyskał Kamil Wiśniewski. Polak zdobył oesowe podium z trzecim czasem. W klasyfikacji generalnej reprezentant Orlen Team skończył rajd na 4. pozycji i to dla Polaka i to było najlepsze miejsce Polaka w historii jego występów. Dodatkowo Wiśniewski był pierwszy w kategorii 4×4. W klasyfikacji ogólnej tuż za Andújarem znalazł się Chilijczyk Giovanni Enrico, trzeci był Amerykanin Pablo Copetti.

Komentarz Kamil Wiśniewskiego:

 

Komentarz Manuel Andújar:

To mój czwarty Dakar, ale dopiero pierwsze zwycięstwo. Towarzyszą mi ogromne emocje. Rajd był bardzo trudny i teraz ogarnia mnie wielkie zmęczenie. Jesteśmy jednak tutaj wraz z zespołem, jesteśmy pierwsi i bardzo szczęśliwi. Po raz pierwszy o triumfie zacząłem myśleć już cztery lata temu. Jednak nie potrafiłem uniknąć problemów. Tym razem się udało. Teraz czas na odpoczynek.

Quady 12. etap:
1. Pablo Copetti 3:11.30
2. Manuel Andújar +23
3. Kamil Wiśniewski +2.25
4. Tomáš Kubiena +5.11
5. Tobias Iuan Carrizo +7.40
6. Giovanni Enrico +8.13
7. Italo Pedemonte +10.09
8. Laisvydas Kancius +22.03
9. Romain Dutu +26.11
10. Toni Vingut +32.49

Klasyfikacja końcowa quady:
1. Andújar 60:28.29
2. Enrico +33.44
3. Copetti +3:00.58
4. Wiśniewski +6:50.05
5. Kubiena +7:11.45
6. Dutu +9:17.11
7. Kancius +12:43.05
8. Carrizo +18:23.34
9. Vingut +23:26.10
10. S. Martínez +29:06.25

MOTOCYKLE:

Kevin Benavides po 11. etapach piastował pozycję lidera i przed ostatnim dniem miał tylko jedno zadanie – obronić przewagę. Jeszcze przed rajdem Argentyńczyk mówił „wciąż wierzę w zwycięstwo na Dakarze” i, jak się okazało, reprezentant Monster Energy Honda Team spełnił to marzenie.

Ostatni etap na Dakarze to nie była formalność dla Benavidesa. Motocyklista wiedział, że zarówno kolega z zespołu, zeszłoroczny triumfator Ricky Brabec, jak i Sam Sunderland nie złożą broni. Ten ostatni pechowo zaczął i po 99 km miał już 11 minut straty do lidera. Z kolei Brabec od początku dyktował tempo, ale Kevin Benavides odparł ten atak i mimo drugiego oeseowego czasu na mecie, sięgnął po statuetkę Beduina. Drugi był Ricky Brabec. Trzecie miejsce pudle” na pudle osiągnął Sam Sunderland. Brytyjczyk, pomimo dalszej lokaty utrzymał się na podium w klasyfikacji końcowej.

W swoim debiutanckim rajdzie Dakar doskonale spisał się zaledwie 19-letni Konrad Dąbrowski. Reprezentant Duust Rally Team jako jedyny z czwórki startujących Polaków dojechał do mety. I to ze świetnym rezultatem. Dziś Dąbrowski był 27. na ostatnim oesie, a w klasyfikacji końcowej uplasował się na 28. miejscu. Dodatkowo młody motocyklista stanął na podium w klasie Marathon! To klasa, w której zabroniona jest podczas rajdu wymiana kluczowych komponentów takich jak silnik, czy rama, a sam motocykl jest fabryczny.

Komentarz Konrada Dąbrowskiego:

Komentarz Kevina Benavidesa:

Końcowy etap Dakaru 2021 był bardzo trudny: zacząłem trzeci, dlatego pomyślałem, że będzie łatwiej, ale tak nie było. Na 50 kilometrze wszyscy motocykliści zgubili się, stąd też zacząłem otwierać stawkę. Poruszanie się na tym oesie było bardzo trudne, więc byłem bardzo skupiony na prawidłowej jeździe. Dałem z siebie wszystko, aby osiągnąć tę wygraną, która jest dla mnie spełnieniem marzeń. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy i podekscytowany. Przekroczyłem linię mety, myśląc o wielu rzeczach, z wielkim wzruszeniem… Paulo Gonçalves też się ze mną „skrzyżował” … To był wspaniały moment. Jestem bardzo zadowolony i żyję tą chwilą. Chciałbym podziękować całemu zespołowi, począwszy od moich mechaników i reszty zespołu, za wspaniałą pracę, którą wszyscy wykonali w tym trudnym roku. Podziękowania również dla Hondy za dostarczenie nam tak wspaniałego motocykla, który umożliwił spełnienie moich marzeń.

Motocykle 12. etap:
1. Ricky Brabec 2:17.02
2. Kevin Benavides +2.17
3. Matthias Walkner +4.13
4. Skyler Howes +5.49
5. Daniel Sanders +7.11
6. Lorenzo Santolino +10.31
7. Joan Pedrero +10.40
8. Joaquim Rodrigues +12.18
9. Jaume Betriu +12.35
10. Sebastian Bühler +13.06
27. Konrad Dąbrowski +35.06

Klasyfikacja końcowa:
1. K. Benavides 47:18.14
2. Brabec +4.56
3. Sunderland +15.57
4. Sanders +38.52
5. Howes +52.33
6. Santolino +58.30
7. Quintanilla +1:16.39
8. Svitko +1:43.07
9. Walkner +2:32.12
10. Michek +2:42.37
28. Dąbrowski +11:06.22

Original by Motul:

Klasę Original by Motul zdominował Arūnas Gelažninkas. Litwin, który w klasyfikacji ogólnej motocyklistów uzyskał znakomity 21. czas, w kategorii ObM był poza zasięgiem konkurencji i zdecydowanie triumfował generalce. Drugi był z ponad godzinną stratą Rumun Emanuel Gyenes, trzeci Francuz Benjamin Belot. Na ostatnim,12. oesie ta trójka stawiła się na mecie w innej kolejności. Najszybszy był Gyenes, drugi był Belot, a trzeci stopień podium przypadło Gelažninkasowi.

Original by Motul 12. etap:
1. Emanuel Gyenes 2:45.35
2. Benjamin Belot 7.35
3. Arūnas Gelažninkas +10.02
4. David Pabiska +18.22
5. Cesare Zacchetti +21.44
6. Simone Marcic +26.12
7. Mishal Alghuneim +29.31
8. Erik Vlcak +30.05
9. Franco Picco +30.42
10. Frederic Barlerin +40.14

Klasyfikacja końcowa Original by Motul
1. Gelažninkas 55:23.23
2. Gyenes +1:02.05
3. Melot +1:40.47
4. Pabiska +4:07.50
5. Marcic +10:05.05
6. Hawker +10:48.37
7. Zacchetti +12:04.16
8. Vlcak +12:23.10
9. Lhotsky +13:23.59
10. Alghuneim +13:53.23

Niestety, sportowa rywalizacja znowu znalazła się w cieniu, gdy smutna wiadomość dotarła do nas z Dakaru. Zmarł Pierre Cherpin, jeden z motocyklistów biorących udział w rajdzie. Francuz miał na 7. etapie wypadek i po stracie przytomności został przetransportowany do szpitala. Stwierdzono u niego poważny uraz głowy. W trybie pilnym operowano Francuza na oddziale neurochirurgii. Od tego czasu był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej.

Cherpin miał być przetransportowany do oddziału medycznego w Lille, ale niestety nie przetrwał podróży. Francuz miał 52 lat.

Spoczywaj w pokoju, Pierre.

CIĘŻARÓWKI:

Ostatni, 12. etap był formalnością dla ekip KAMAZ-a. Rosjanie w pełni zdominowali tegoroczny Rajd Dakar i dzisiaj postawili kropkę nad „i”. Zgodnie z planem saudyjski supermaraton wygrała załoga Dmitrij Sotnikow, Ilgiz Achmetzjanow i Rusłan Achmadiejew. Drudzy w klasyfikacji końcowej byli Anton Szibałow wraz Dmitrijem Nikitinem oraz Iwan Tartarinow. Dla Sotnikowa była to pierwsza wygrana na Dakarze w jego piątym występie. Na 12. oesie ponownie najszybszy był Martin Macík Jr, który wyprzedził ledwie o minutę Antona Szibałowa. Trzeci był nowo koronowany zwycięzca Dakaru Sotnikow. Macík, pomimo aż 3 etapowych wygranych w tej edycji Dakaru, nie załapał się na podium w generalce.

Ciężarówki 12. etap:
1. Martin Macík Jr/František Tomášek/David Švanda 2:32.27
2. Anton Szibałow/Dmitrij Nikitin/Iwan Tartarinow +1.00
3. Dmitrij Sotnikow/Ilgiz Achmetzjanow/Rusłan Achmadiejew +2.04
4. Alaksiej Wiszniewski/Maksim Nowikow/Siarhiej Saczuk +4.28
5. Ajrat Mardiejew/Achmet Galiautdinow/Dmitrij Swistunow +4.46
6. Andriej Karginow/Igor Leonow/Andriej Mokiejew +8.00
7. Aleš Loprais/Khalid Al-Kendi/Petr Pokora +8.25
8. Ignacio Casale/Alvaro León/David Hoffmann +11.13
9. Martin van den Brink/Wouter de Graaf/Daniel Kozlovský +24.24
10. Martin Šoltys/David Schovánek/Tomáš Šikola +26.33

Klasyfikacja końcowa ciężarówki:
1. Sotnikow 48:23.21
2. Szibałow +39.38
3. Mardiejew +1:14.35
4. Macík Jr +1:45.51
5. Loprais +2:00.31
6. Wiszniewski +2:16.32
7. Karginow +2:49.01
8. Van den Brink +4:23.21
9. Casale +5:27.50
10. Šoltys +5:33.32

T3:

W T3 najszybszy na ostatnim etapie był Kris Meeke, który wyprzedził Lionela Bauda i Setha Quintero. W klasyfikacji generalnej Josef Macháček pewnie dowiózł prowadzenie i sięgnął po swoją szóstą statuetkę Beduina (5 wcześniejszych na quadach). Za nim była Włoszka Camélia Liparoti, skład podium uzupełnił Francuz Philippe Pinchedez.

T3 12. etap:
1. Kris Meeke/Wouter Rosegaar 2:41.11
2. Lionel Baud/Loïc Minaudier +4.43
3. Seth Quintero/Dennis Zenz +6.04
4. Philippe Pinchedez/Vincent Ferri +14.28
5. Josef Macháček/Pavel Vyoral +22.44
6. Camélia Liparoti/Annett Fischer +33.15
7. Tomáš Enge/Vlastimil Tošenovský +35.52
8. Rui Carneiro/Filipe Serra +38.16
9. Cristina Gutiérrez/François Cazalet +40.08
10. Jean-Luc Pisson-Ceccaldi/Valentin Sarreaud +41.25

Klasyfikacja końcowa T3:
1. Macháček 59:39.01
2. Liparoti +2:12.23
3. Pinchedez +2:36.26
4. Quintero +2:51.14
5. Pisson-Ceccaldi +3:04.37
6. Bergounhe +4:08.55
7. Baud +4:22.15
8. Carneiro +5:37.59
9. Al-Helei +6:48.02
10. Enge +11:48.51

To tyle, 43. Dakar przechodzi do historii i wypada nam tylko przyznać, że będziemy tęsknili za tymi emocjami, które towarzyszyły nam przez ostatnie dni. Dziękujemy też naszym czytelnikom, że byli z nami wspólnie w tym czasie.

 

Napisz komentarz