News

Prąd dla domu z samochodu elektrycznego? W Polsce to już się dzieje!

W świecie wielkie firmy pracują nad zasilaniem budynków z akumulatorów samochodów elektrycznych, a w Polsce… już od roku to robią! Ostatnio odcięci przez wiatr od sieci właściciele elektrycznego samochodu spod Zgorzelca oświetlili sobie dom zmagazynowaną w jego akumulatorach energią.Siedziba firmy Innovation AG od roku jest zasilana w energię m.in. z baterii wykorzystywanych przez nią elektrycznych aut.

Firmy działające w ramach Zgorzeleckiego Klastra Energii pracują m.in. nad technologiami, które pozwalają w małym zakresie (małe firmy, gospodarstwa domowe) na bilansowanie energii z własnych OZE, np. fotowoltaiki. Innovation AG przygotowuje projekt elektryfikacji samochodów, celując przede wszystkim w niszowe pojazdy, przeznaczone dla służb i firm pracujących w terenie czy w trudnych warunkach. Stworzyło m.in. terenowy samochód Sokół 4×4. 

Pierwszy tego typu samochód firma przygotowała już ponad rok temu, kiedy Renault Fluence poddała ekokonwersji, czyli przerobiła na samochód elektryczny stosując własne rozwiązania, m.in. system zarządzający pracą poszczególnych podzespołów, pozwalający także na oddanie na zewnątrz energii z samochodowych akumulatorów. Od roku hub innowacji – budynek, w którym znajduje się laboratorium i hala montażowa, jest zasilany instalacją fotowoltaiczną o mocy 5 kW. Elementami systemu zasilania budynku są także 2 samochody elektryczne. 

– Pozwala nam to na prawie 95 proc. niezależność energetyczną. Według badań, które przeprowadziliśmy, energię z instalacji fotowoltaicznej wykorzystujemy w 35 proc. Reszta jest marnowana lub przekazywana do sieci. Mam tu na myśli miejsce, w którym w ciągu dnia się pracuje i wykorzystuje energię, a nie dom, w którym się mieszka, a więc w ciągu dnia pracy jest pusty – wyjaśnia Albert Gryszczuk, założyciel Innovation AG. W ciągu dnia samochody elektryczne czerpią energię z instalacji fotowoltaicznej, a kiedy instalacja nie pracuje, auta (o ile nie jeżdżą) zasilają wyposażenie budynku. 

Po ostatnich huraganowych wiatrach w zachodniej Polsce w sieci pojawił się film pokazujący w praktyce to, o czym wielkie koncerny mówią jako o jednej z przyszłym możliwości samochodów elektrycznych – w pozbawionej prądu miejscowości Sokół 4×4 zasila dom. Po włączeniu w jedno z gniazdek elektrycznych w budynku zapalają się światła, rusza lodówka, zmywarka, a w końcu też elektryczny czajnik. Samochód może godzinami zasilać dom jednorodzinny. 

– Pobór energii w domu nie jest liniowy – raz jest większy, a raz mniejszy, ale przyjmujemy, że to średnio ok. 1-1,5 kW. W takim wypadku w pełni naładowany Sokół może zasilać dom nawet przez ponad trzy dni – mówi Albert Gryszczuk. Zwykle samochody osobowe mają baterie dwu- lub trzykrotnie mniejsze, co znaczy, że zasiłałyby dom znacznie krócej, ale i tak w awaryjnych sytuacjach to wiele warta możliwość. 

Sytuacja nie była przygotowywana, scenariusz filmu w zasadzie napisała pogoda, dlatego baterie samochodu zostały wpięte przewodem z wtyczką wprost do gniazdka, a na tablicy rozdzielczej trzeba było wyłączyć korki na linii łączącej budynek z siecią. Hala hubu jest dostosowana do takich sytuacji i podobnie powinny być dostosowane domy, gdyby samochody miały być w ten sposób wykorzystywane regularnie. – Hala ma specjalną instalację i zwrotnice odpinające nas od sieci, kiedy włączamy do systemu samochód elektryczny jako magazyn energii – wyjaśnia Albert Gryszczuk. 

źródło: https://motoryzacja.wnp.pl/prad-dla-domu-z-samochodu-elektrycznego-w-polsce-to-juz-sie-dzieje,341616_1_0_1.html


Napisz komentarz