News, Rajd Dakar

Kilka słów o trasie Dakar 2020!

Najbardziej wymagający wyścig na świecie, czyli Rajd Dakar, zbliża się wielkimi krokami. Ta edycja będzie szczególna, gdyż po przenosinach z Ameryki Południowej, spowodowanych zawirowaniami ekonomicznymi i politycznymi, zadebiutuje w Azji. A konkretnie w Arabii Saudyjskiej, która będzie 30 krajem goszczącym Dakar. Z tej okazji organizatorzy przygotowali trasy, po których będą się ścigać uczestnicy tego wydarzenia. I, patrząc na ich szumne zapowiedzi, zapowiada się, że czeka nas mnóstwo emocji!

Najbliższy Dakar będzie podzielony na 12 etapów, a długość trasy będzie wynosiła blisko 9 tysięcy kilometrów będzie prowadziła przez Al-Rab Al-Chali – największą na świecie pustynię o powierzchni 650 000 km² . Wyścig zacznie się 5 stycznia w miejscowości Dżudda – główny ośrodek handlowy, przemysłowy i kulturalny w Arabii Saudyjskiej. To drugie co do wielkości miasto w tym państwie zamieszkałe przez blisko 3,5 miliona mieszkańców. Nazywane jest sercem gospodarczym tego kraju, a to wszystko dzięki portowi handlowemu (którego początki sięgają VII wieku) znajdującego się nad Morzem Czerwonym. Uczestnicy rajdu będą mijali bramy świętych miast Mekki i Medyny, ale to nie jedyne atrakcje. Fontanna Króla Fahda, która wyrzuca wodę z prędkością 375 km/h czy też wieżowca Jeddah, która niebawem osiągnie wysokość bliską 1000 metrom – te widoki również czekają na rajdowców.

Kolejnym przystankiem będzie stolica Arabii Saudyjskiej, czyli Rijad. Tam też 11 stycznia planowany jest dzień odpoczynku. Rijad jest położony w środkowej części kraju, u wschodniego podnóża gór Dżabal Tuwajk. Rozległe sady, które dały temu miastu nazwę („ogrody” po arabsku) w XVIII wieku ustąpiły głównie obszarowi miejskiemu o powierzchni ponad 1500 km2 (w porównaniu do 105 km2 w Paryżu i 203 km2 w Buenos Aires). Obecnie miasto zamieszkuje blisko 6 milionów ludzi. Rozwój demograficzny stolicy od lat siedemdziesiątych szedł w parze z budowaniem imponujących drapaczy chmur zrodzonych z rewolucyjnych pomysłów architektonicznych, w tym 267 m Al Faisaliyah Center, 302 m Kingdom Center i 307 m Burj Rafal.

Impreza będzie miała swój finisz wraz ceremonią w mieście Al Qiddiya 17 stycznia. Dakar będzie pierwszą światowej klasy imprezą sportową, która odbędzie się w tym mieście, którego kamień węgielny został położony w 2018 roku i który będzie koncentrował się na rozrywce i kulturze. Rozległy kompleks, położony około 40 kilometrów od Rijadu obejmie takie atrakcje jak park rozrywki i park rozrywki, światowej klasy obiekty sportowe i multidyscyplinarne centra sztuki. Zostanie otwarty dla publiczności w 2022 r.

Arabia Saudyjska rozciąga się na ponad dwóch milionach kilometrów kwadratowych – około cztery razy więcej niż powierzchnia Francji. Największy kraj na Bliskim Wschodzie, którego populacja koncentruje się w miasteczkach położonych blisko morza, szczyci się mozaiką krajobrazów, dzięki którym zawodnicy Dakaru będą mogli sprawdzić swoje siły w niemalże każdych warunkach.

Dostępne przestrzenie oferują możliwość zabrania konkurentów na prawdziwą wycieczkę po Arabii Saudyjskiej, a każdy etap ma swój specyficzny krajobraz i „osobowość”. Różnorodność widoków jest imponująca. Kaniony, wydmy, góry, Wadi, można długo wymieniać. Co jednak jest ucztą dla oczu, może być ogromnym wyzwaniem dla uczestników wyścigu i ich maszyn. A piękno tego największego arabskiego kraju może być tyleż zachwycające, co zgubne.

W pobliżu granicy z Jordanią wspinacze górscy mogą koronować Jabal el Lawz – Górę Migdałów – osiągając szczyt na wysokości ponad 2500 metrów nad poziomem morza. Jednak dla konkurentów z Dakaru ten rozległy region górski rozciągający się aż do regionu Ha’il będzie bardziej labiryntem. Najlepsi nawigatorzy będą mogli zrobić różnicę, pozostając na kursie, idąc zygzakiem przez doliny. Jednak i tutaj czeka ich wiele pułapek.

Na dalekim południu kraju prawie jedna czwarta kraju pozostaje niespokojna, z wyjątkiem kilku wiosek i oaz. Ta ogromna i nieskazitelna okolica daje rajdowcom wiele okazji do wykazania się. Tutaj też uczestnicy wyścigu sprawdzą się na wydmach, których wysokość sięga 250 metrów.

Nie ma co ukrywać, że wraz z przeniesieniem Dakaru to Arabii Saudyjskiej zaczęła się nowa era dla tego legendarnego wyścigu. Dyrektor Rajdu David Castera, pytany o to, nie potrafił ukryć entuzjazmu:

„W najbardziej rozległym (największym) kraju regionu możliwości śledzenia wymagającej, zrównoważonej i zróżnicowanej trasy są praktycznie nieograniczone”.

Jak już powszechnie wiadomo, organizatorzy dogadali się z miejscowymi szejkami i przez najbliższe pięć lat rajd Dakar będzie organizowany w Arabii Saudyjskiej. I istnieje ogromna szansa, że w kolejnych edycjach zostanie poszerzony o kolejne kraje takie jak Katar czy Kuwejt. Lecz i tak różnorodność krajobrazu, zmienność terenu, pustynie, wydmy, góry czy też bliskość mórz – to wszystko daje nadzieje na jedną z najlepszych wyścigów w historii. Wszystko przemawia za tym, że czeka nas naprawdę fantastyczna rywalizacja, a przedstawione trasy tylko zaostrzają apetyty.

Napisz komentarz