Portugalski serwis Autosport donosi, że Rajd Dakar w 2020 r. ma duże szanse na powrót do Afryki.
Na facebookowej stronie angolskiej federacji FADM niedawno pojawiła się nawet mapa proponowanej trasy.
Podczas 2-tygodniowej wyprawy zawodnicy mieliby udać się w kierunku enklawy RPA, Lesotho. Stamtąd etapy prowadziłyby do Botswany (w tym pustnię Kalahari) i w końcu do Angoli, gdzie zorganizowano by dzień przerwy. Powrót do Kapsztadu odbyłby się zachodnimi wybrzeżami Afryki przez Namibię.
Wielu rajdowców i kibiców życzyłoby sobie pewnie, aby Rajd Dakar wrócił do korzeni, ze startem w Paryżu i metą w senegalskim Dakarze.
Powrót do oryginalnej trasy, wiodącej przez Maroko, wydaje się jedno mało prawdopodobny. Od lat organizowany jest tam Africa Eco Race, w którym biorą również udział Polacy, m.in. Robert Szustkowski, Albert Gryszczuk i Jarosław Kazberuk.
Źródło: www.autosport.pt
