News, Rajd Dakar

Robert Szustkowski zapowiada Dakar!

Już jutro z samego rana w Arabii Saudyjskiej rozpoczyna się 43. edycja legendarnego Rajdu Dakar. Specjalnie dla naszych czytelników Robert Szustkowski zapowiada to ekscytujące wydarzenie, a dodatkowo, nawiązując do poprzednich jego relacji, wspomina tym razem, czego on sam wraz z Jarosławem Kazberukiem obawiali się przed zeszłorocznym supermaratonem. 

Robert Szystkowski w tym roku nie wystąpi na saudyjskich bezdrożach, ale sercem jest na Dakarze i trzyma kciuki za naszych reprezentantów i specjalnie dla naszych czytelników po raz kolejny wcielił się w rolę reportera. Tym razem Szustkowski opowiedział krótko o warunkach w Arabii Saudyjskiej oraz o tym, czego obawiał się on i Jarosław Kazberuk.

Miejsce niby to samo, ale temperatura w nowym roku się zmieniła. Na wyspach. Wiatr, deszcz. Nowy Rok, wszystkiego najlepszego po raz trzeci. Tutaj temperatura zmieniła się na minus, w Arabii Saudyjskiej na plus, coraz cieplej. A my z Jarkiem (Kazberukiem – przyp. redakcja) przypomnieliśmy sobie, czego my się boimy. On się boi, że będą mnie bolały plecy, a ja się boję, że jak będziemy przejeżdżali przez wydmy, wysokie, cięte, to może się nie udać. Udawało się za każdym razem. Czego życzę wszystkim swoim kolegom, którzy teraz, od jutra już, zaczną walkę. Trzymam kciuki i pozdrawiam ich. A także wszystkich tych, którzy słuchają i czytają.

RS.

Napisz komentarz