„Zrealizowaliśmy cele na dziś” – Jarosław Kazberuk z R-Six Team po pierwszym etapie Rajdu Dakar
05 stycznia, 2020
Pierwszy dzień Dakar, zwłaszcza w nowej lokalizacji, jaką jest Arabia Saudyjska, to dla każdego uczestnika rajdu była wielka niewiadoma. Także dla Jarosława Kazberuka, który w barwach R-Six Team wraz z Robertem Szustkowskim i Filipem Škrobankiem ukończyli pierwszy z dwunastu etapów saudyjskiego supermaratonu. Polski rajdowiec podzielił się z nami wrażeniami po starcie:
– Wytrzęsło nas i poobijało na tym etapie… I dobrze, bo chyba już zapomnieliśmy, jak tu jest. – żartował po pierwszym etapie Jarosław Kazberuk – Zatrzymaliśmy się na chwile obok Kuby Przygońskiego, ale tam była jakaś większa awaria. Niestety nie mogliśmy pomoc. – Jak się okazało, Kazberuk miał rację. W aucie Przygońskiego trzeba było wymienić skrzynię biegów. Polski kierowca z grupy Orlen Team wraz z niemieckim kolegą z zespołu Timo Gottschalkiem musieli poczekać, aż przyjedzie ciężarówka serwisowa i wymieni skrzynię.
R-Six Team pierwszy etap ukończył na 23 miejscu ze stratą 01:47.43 do Rosjan Antona Szibałowa, Dmitrija Nikitina i Iwana Tatarinowa Kamaz Master, którzy finiszowali z czasem 3:40.35 – Nasze dzisiejsze tempo dobre na rozjeżdżenie – komentuje Polak – Pierwszy oes przejechany bez strat, a to najważniejsze. Dbamy o ciężarówkę, bo do mety tego rajdu daleko. Pojechaliśmy swoje, trzymaliśmy tempo, zrealizowaliśmy cele na dziś. – spuentował pierwszy dzień supermaratonu Jarosław Kazberuk.
