Kierowcy R-Six Team, ścigani przez arabską policję, awansowali w generalce
08 stycznia, 2020Konsekwencja – tak można jednym słowem określić dotychczasowe 4 dni Rajdu Dakar w wykonaniu R-Six Team. Robert Szustkowski, Jarosław Kazberuk i Filip Škrobanek, podobnie jak na poprzednich etapach, „zakręcili się” na mecie w okolicach dwudziestego miejsca. Tym razem odcinek z Noem do Al-Ula ukończyli z 23 czasem. W klasyfikacji generalnej również polsko-czesko załoga plasuje się na 23 pozycji, odnotowując awans o dwie pozycje. Po raz kolejny polsko-czeska załoga musiała jechać nocą, ale mimo tego udało się bezpiecznie zakończyć etap. Dojeżdżając do mety zespół brał nawet udział w pościgu policyjnym!
– Zarówno wczoraj, jaki i dziś mieliśmy okazję przejechać jedne z najpiękniejszych krajobrazowo etapów w historii Dakaru. Trudno to podziwiać, przy tak dużych prędkościach, ale jak widać, coś w sercu z tego zostaje. Po raz drugi kończyliśmy odcinek po nocy. Nie było to łatwe, bo na ostatnich kilometrach wiele załóg miało problemy nawigacyjne nawet za dnia. Trochę niepokoi nas stan zdrowia Roberta (red. Szustkowskiego), który jednak każdego dnia pokazuje charakter stając do rywalizacji w najcięższej kategorii.
Czwartek będzie przede wszystkim piaszczysty. Organizatorzy przygotowali353km ścigania po wydmach, gdzieniegdzie porośniętych kępami twardej,pustynnej trawy. Odcinek będzie wymagać od zawodników doskonałej techniki jazdy w opisanych warunkach.